Lew i korzeń

(27) czyli baranek jakby zabity

18 październik 2013

Oto zwyciężył lew z pokolenia Judy, korzeń Dawidowy... baranek stał jakby zabity.Obj. 5:5‑6

Zagadka według znanego wzoru trzech rzeczy: Co łączy lwa, korzeń i baranka? Osoba trochę zapoznana z Biblią odgadnie bez trudu: są to trzy symboliczne określenia Jezusa. Jeśli jednak pogłębimy to pytanie i poprosimy o objaśnienie związku owych trzech symboli występujących w jednym kontekście, to odpowiedź okaże się wcale nie taka prosta.

Lew zwycięża, z korzenia Dawida wyrasta Mesjasz, a baranek jest ofiarą. Lew to godło Judy (1 Mojż. 49:9). Z tego pokolenia wywodził się Dawid ben Iszaj, najsłynniejszy król Izraela i „korzeń” rodu Mesjasza Wybawiciela (Izaj. 11:10). Baranek był zabity od założenia świata (Obj. 13:8). Dla większości Izraelitów jest rzeczą oczywistą, że Mesjasz to zwycięski lew Judy, syn Dawida. Skojarzenie go z zabitym na ofiarę barankiem napotyka na poważne trudności.

Szczenię lwie Juda,
od łupu, synu mój, wróciłeś się;
skłonił się i położył jako lew,
i jako lwica, a któż go obudzi?

1 Mojż. 49:9

Nie ma piękniejszego widoku niż odpoczywające stado lwów. Syty grzywacz wysoko unosi głowę i nasłuchuje, a potem spokojnie układa ją na potężnych łapach. Śpiące lwice grzeją się w słońcu. Między nimi baraszkują lwiątka. Jasny, ciepły obraz. Ale niech tylko ktoś spróbuje się zbliżyć... Lwy nie są samotnikami. Gdy lew zwycięża, całe stado żywi się jego łupem.

O korzeń Jisaja,
który stanie jako sztandar dla narodów,
o niego poganie dopytywać się będą;
albowiem odpocznienie jego sławne będzie.

Izaj. 11:10

Potężne drzewo wzbudza podziw. Uwagę przyciąga strzelający w niebo czubek lub rozłożysta korona. Ale prawdziwa siła tkwi ukryta głęboko w ziemi. Rzadko kto umie też sobie wyobrazić majestat wielosetletniej rośliny, patrząc na jej młodą sadzonkę. Dopiero na widok okazałości rodzi się pytanie o początki i podstawy.

A podniósłszy Abraham oczy swe, ujrzał:
a oto baran za nim uwiązł w cierniu za rogi swoje.
I szedłszy Abraham, wziął barana
i ofiarował go na całopalenie zamiast syna swego.

1 Mojż. 22:13

Skąd wziął się baran akurat wtedy i w tamtym miejscu? Bóg obmyślił. Według tradycji żydowskiej – stał tam przygotowany od założenia świata. Jasne: jeśli Bóg wiedział, że poprosi swego przyjaciela o ofiarowanie mu ukochanego syna, to też od razu przewidział, że powstrzyma go w ostatniej chwili i zamiast chłopca przyjmie całopalenie z barana. To tak, jakby ten baran stał tam zabity od założenia świata.

Jeden ze starców zapowiada zwycięstwo lwa i pojawienie się korzenia, ale Jan widzi baranka – jakby zabitego, ale przecież żywego, działającego. Trzy obrazy, trzy poziomy, trzy akordy, trzy kolory. Co mają ze sobą wspólnego? Co ma wspólnego kolor czerwony z zielonym? Ktoś może powiedzieć: nic. Ale jednak często potrzeba obydwu do namalowania jednego obrazu. Co ma wspólnego potężny dźwięk trąby z delikatnymi wibracjami strun cytry? Równie niewiele.

Malarz, komponując obraz, szkicuje najpierw tło, potem ustawia drugi plan, a dopiero na samym końcu pojawia się główny, pierwszoplanowy motyw – temat. Kompozytor konstruuje utwór począwszy od struktury rytmicznej i harmonicznej. Następnie wbudowuje w te ramy tło zespołu instrumentalnego lub chóru, by dopiero na tej bazie wprowadzić zasadniczą melodię, instrument lub głos solowy. Kreator perfum miesza swoje olejki z trzech zasadniczych komponentów. Nośnik zapewnia wielodniową trwałość pachnidła. Na nim bazuje zapach główny, który unosi się godzinami – wystarczy na jedno całe spotkanie. Ale najważniejszy jest pierwszoplanowy bukiet zapachowy, który szybko znika, ale to on właśnie tworzy zasadnicze wrażenie o zapachu perfum.

Historia lwiego stada Judy jest bazą, strukturą, tłem. (Tutaj wprowadźmy jeszcze jedną nutę, która przyda się w dalszych scenach Objawienia. Jeśli Izrael jest winnicą, to Juda jej wybornym szczepem – Izaj. 5:7). Jest to składowa nośna całej historii zbawienia. Na niej buduje się ważny plan historii rodu Dawida wraz z jego królewskim przymierzem. Ale pierwszy plan, centralny motyw, najpiękniejszą melodię, bukiet zapachowy tworzy historia baranka: przewidzianego przed założeniem świata (1 Piotra 1:20), zabitego od czasów stworzenia, ukazanego w literalnym wymiarze na górze Moria i ucieleśnionego w Jezusie jako cierpiącym i umierającym Mesjaszu. Zastąpił On naszą ludzką ofiarę, tak jak baran z góry Moria zastąpił na ołtarzu Izaaka.

Zachwycający zapach. Świetny układ trzech planów. Znakomita kompozycja – melodia zbawienia brzmiąca od założenia świata, która dopiero w Judzie i Dawidzie odnajduje swoją harmonię i osiąga właściwy rytm. Blasku nadaje temu obrazowi motyw baranka, jakby zabitego, ale przecież żywego. Ten jasny akcent postawiony został na mrocznym i przymglonym miejscami tle historii. Bóg jest malarzem, kompozytorem i architektem. Ukazał to nie tylko w dziele stworzenia przyrody, ale także w tym, jak układa i obrazuje na użytek myśli i uczuć człowieka swe cudowne zbawcze zamierzenia.


Najważniejsze pojęcia i zagadnienia

  1. Jezus ukazany został w scenie tronu jako lew, korzeń i baranek.
  2. Trzy symboliczne plany tworzą jeden obraz: Juda jest wybranym pokoleniem, Dawid wybranym rodem Judy, a pochodzący z rodu Dawida Mesjasz nawiązuje do historii Abrahama ofiarującego Izaaka na górze Moria.
  3. Element ofiary niewinnego baranka w istotny sposób uzupełnia ideę mesjańską ukazaną w proroctwach o panowaniu potomka Dawida.

W następnym odcinku: Krew Baranka – czyli o konieczności odkupienia



© | ePatmos.pl