NOWY DWORZEC W JEROZOLIMIE

opracowanie: Kasia Śmiałkowska
publikacja: 07 lipiec 2017

W 2018 roku ma zostać otwarta pierwsza w Izraelu kolej dużych prędkości. Jej trasa będzie przebiegała z Tel Awiwu do Jerozolimy, po najdłuższym w kraju wiadukcie, przez najdłuższy tunel i po najwyższym moście, kończąc się na najgłębiej położonej stacji.

Po wydaniu szacunkowej kwoty siedmiu miliardów szekli plac budowy na zewnątrz międzynarodowego centrum konferencyjnego stanie się nowym jerozolimskim dworcem kolejowym. Pasażerowie będą wchodzili do centralnej części czterema wejściami i zjeżdżali ruchomymi schodami do bramek biletowych. Potem jedną z trzech ogromnych wind, z których każda może pomieścić 33 osoby, w ciągu 25 sekund zjadą 70 metrów pod ziemię. Ja dzisiaj korzystam z windy roboczej.

Kiedy prace zostaną zakończone, wyjeżdżające stąd pociągi będą pędziły w stronę Tel Awiwu z prędkością 160 km/h; podróż zabierze 28 minut. Pociąg będzie również w 20 minut dojeżdżał do lotniska Ben Guriona.

Jestem w tej chwili 70 metrów pod ziemią i, o dziwo, telefon znakomicie działa.

W godzinie szczytu będą odjeżdżały cztery pociągi na godzinę, a w każdym z nich do 1000 pasażerów. Jerozolima i Tel Awiw staną się praktycznie swoimi przedmieściami.

Batsheva Segev-Landau, Koleje Izraelskie:
„Tu będzie peron dla pasażerów, ale pokażę ci też przejście do sklepów, kawiarni itd., tak że ludzie będą tu czekali, będą tu ławki. Pociągi będą po mojej prawej i lewej stronie. Mamy też trzy wyjścia. Będzie to jeden z największych i najbardziej skomplikowanych dworców na świecie, a także jedno z największych przedsięwzięć związanych z infrastrukturą w Izraelu.”

W zwykły dzień dworzec będzie pełen ruchu w sklepach i kawiarniach. Z kolei w przypadku zagrożenia... właśnie przeszliśmy przez ciężkie, metalowe drzwi. Czy jest to również znany z opowieści schron przeciwatomowy?

Batsheva: 
„To ciekawe podejście – ale będzie to bardzo bezpieczne miejsce; znajdujemy się 70 metrów pod poziomem ulicy, więc jest bezpiecznie.”

Zatem, jeśli pojawi się zagrożenie, ile osób się tutaj zmieści?

Batsheva:
„Na pewno tysiące. Tutaj widzimy dwa perony, schody, oświetlenie, klimatyzację, wymianę powietrza... mieszkańcy Jerozolimy nie mają pojęcia, co dzieje się pod ich stopami! To naprawdę się dzieje i jesteśmy prawie że gotowi.”

Na nowym dworcu będą cztery perony, każdy długości 320 metrów. W przyszłości będą stąd również odjeżdżały pociągi do innych części kraju.

Batsheva:
„Jedną z nielicznych pozostałości Mandatu Brytyjskiego jest organizacja systemu kolejowego. Pociągi jeżdżą w Izraelu po stronie przeciwnej do ruchu drogowego. Pociągi z Tel Awiwu będą przyjeżdżały po mojej prawej stronie, a odjeżdżać będą po stronie lewej.”

Ale gdzie są tory?

Batsheva:
„Dobre pytanie! Tory to ostatni element, jaki będziemy instalować. Co ciekawe, będziemy jednym z niewielu miejsc w Izraelu, gdzie zamontujemy prefabrykaty – betonowe płyty, w których będą już zamocowane szyny.”

Koleje Izraelskie twierdzą, że otwarcie linii i dworca nastąpi zgodnie z planem. Czyli – za rok w Jerozolimie!


Na podstawie IBA News

Artykuł źródłowy:

© | ePatmos.pl