WYCIECZKA DO PIEKARNI MACY

Biblia nazywa ją „chlebem utrapienia”, przaśnikami lub macą. Naród żydowski ma przykazanie, by co roku wspominać historię wyjścia z Egiptu i przez siedem dni jeść niekwaszony chleb.

Roy Wolf – wiceprezydent Matzot Aviv:

„Ponieważ Pan nakazał im bardzo szybkie wyjście, musieli zabrać ze sobą chleb, który nie miał czasu wyrosnąć i jedli macę – niewyrośnięte placki.”

Większość Izraelczyków podchodzi do przykazania o macy bardzo poważnie; wielu z nich nawet lubi ten rodzaj pieczywa. W niejednym sklepie, jak na przykład ten, w którym jestem, ma całe działy poświęcone macy. Oprócz macy zwykłej można tam kupić macę z jajkiem, macę z mąki razowej, a nawet czeko-macę.

Roy:

„Prawdziwą macę robi się wyłącznie z mąki i wody. Mąka być może wygląda na pierwszy rzut oka całkiem zwyczajnie, ale taka nie jest.”

Roy Wolf, wiceprezydent Matzot Aviv, opowiedział nam, że cały proces – mieszanie, wałkowanie, nadawanie kształtu i pieczenie – musi trwać krócej niż 18 minut, bo w momencie, gdy woda zostaje zmieszana z mąką, zaczyna się proces rośnięcia.

Roy:

„Tak naprawdę nasz proces jest o wiele szybszy. Chcemy, żeby był jak najbardziej efektywny. Trwa więc jakieś trzy-cztery minuty. Co piętnaście minut, aby uniknąć domieszek jakichkolwiek pozostałości kwaśniejącego ciasta, czyścimy cały system mieszający.”

Roy to przedstawiciel szóstego pokolenia pracującego w rodzinnym biznesie, który założono w roku 1887. W obecnym budynku piekarnia znajduje się od roku 1946.

Roy:

„W piwnicy mamy dziś silosy z mąką; Hagana, żydowska organizacja obronna (Wikipedia - Hagana), ukrywała tu w czasach Mandatu Brytyjskiego broń. Od roku 1946 robimy tutaj macę. Fabryka, rzecz jasna, była kilkakrotnie przebudowywana.”

W Matzot Aviv produkuje się około 20 ton macy dziennie. Praca zaczyna się w październiku i podczas ostatniego miesiąca przed Paschą trwa przez całą dobę, z wyjątkiem sabatów; piekarnia dostarcza w ten sposób macę żydowskim społecznościom w Izraelu i na całym świecie.

Roy:

„Naszą macę eksportujemy do ponad 35 krajów, do żydowskich społeczności na całym świecie. Dociera ona do społeczności wielkich, takich jak w USA, a także maleńkich – na wyspie Wallis [na Oceanie Spokojnym] jest jedna osoba, lekarz zajmujący się mieszkańcami tej wysepki. Co roku wysyłamy mu macę, żeby mógł obchodzić seder przy użyciu macy z Izraela. Również społeczności chrześcijańskie kupują naszą macę – np. w Korei czy Singapurze. Z tego, co wiem, w niektórych kościołach jest używana jako święty chleb.”

Ostatnia wieczerza była prawdopodobnie paschalnym sederem, na którym spożywano przaśniki. Z tej przyczyny wielu chrześcijan używa podczas komunii macy. Niektórzy uważają nawet, że sam wygląd macy w uderzający sposób wskazuje na charakterystykę Mesjasza.

Można by przypuszczać, że przy takich ilościach macy rodzina Wolf ma już dosyć Paschy.

Roy:

„Zawsze czekamy z niecierpliwością na seder. Zwykle przychodzimy bardzo zmęczeni, bo pracujemy intensywnie aż do popołudnia tego dnia. To święto ma jednak dla nas wielkie znaczenie.”

Pewien Izraelczyk porównał macę do dysku z zapisem danych – przekazującym informację z pokolenia na pokolenie.