Ukrywanie się w jaskiniach

(38) czyli strach przed gniewem Boga i Baranka

03 styczeń 2014

Ukrywanie się w jaskiniach

Autor:
Daniel Kaleta

Bogacze i mocarze, i każdy niewolnik pokryli się w jaskinie i w skały gór. Obj. 6:15

Strach to przykre uczucie, które często bywa wykorzystywane do zniewalania ludzi. Może jednak odgrywać także pozytywną rolę. Zabezpiecza bowiem człowieka przed narażaniem się na nadmierne niebezpieczeństwo. Strach wobec Stwórcy, czyli właściwie respekt, jest uczuciem całkowicie pozytywnym i koniecznym do zbudowania w sobie podstaw Bożej mądrości.

Otwarcie szóstej pieczęci znamionuje okres wstrząsających i przerażających zjawisk, które w wielu wypowiedziach proroczych wiążą się z czasami objawienia się Boga. Jego przyjściu prawie zawsze towarzyszy trzęsienie ziemi, które poetycko objaśniane jest jako skutek Jego potężnych stąpnięć (Sędz. 5:4). Innym przejawem ukazania się Boga jest ciemność. Bóg jest z natury niewidzialny dla ludzi, dlatego otacza się gęstą ciemnością (np. Psalm 97:2). Blask Jego majestatu sprawia, że przygasa słońce, a księżyc wstydzi się świecić, przybierając czerwoną barwę. Chmury burzowe, wichura, ogień błyskawic, spadanie gwiazd to także przejawy przychodzenia Boga.

Ludzie, którzy po raz pierwszy przeżyli trzęsienie ziemi, opowiadają, że zjawisko to wywołuje obezwładniający strach. Znacznie bardziej powszechne jest uczucie przerażenia w czasie gwałtownej burzy z piorunami, zwłaszcza gdy zaskakuje ona kogoś w górach albo na otwartych przestrzeniach. Zaćmienie słońca i księżyca nie wzbudza już dzisiaj strachu, gdyż zrozumiała jest astronomiczna istota tych zjawisk, jednak jeszcze do niedawna ludzie byli przerażeni, gdy księżyc czerwienił się i znikał podczas pełni albo gdy czasami słońce na chwilę stawało się czarne i w ciągu dnia zapadała noc.

W opisach proroczych nie chodzi o rzeczywiste zjawiska astronomiczne czy atmosferyczne. Prorok Ezechiel poetycko pisze o upadku egipskiego faraona jako o zaćmieniu słońca, które przez długi czas przyświecało ówczesnemu światu (Ezech. 32:7). Podobnego języka używa Izajasz, przepowiadając upadek Babilonu (Izaj. 13:10‑13). Boże interwencje niosące pomoc Izraelowi w jego wojnach z nieprzyjaciółmi opisywane są przy użyciu języka symboli związanych z trzęsieniem ziemi, burzą czy zaćmieniem świateł niebieskich. Tak było w czasie wojny Jozuego z Amorejczykami (Joz. 10:12‑13), Debory i Baraka z Kanaanitami (Sędz. 5:4), Dawida z Filistynami (Psalm 18:12) i podczas wielu innych zbrojnych konfliktów narodu wybranego (Psalm 83:15‑16). W niektórych przypadkach interwencji Bożej rzeczywiście towarzyszyły nadnaturalne zjawiska, jednak w innych osoba postronna mogła przypisywać zwycięstwa Izraela naturalnej przewadze lub szczęściu, a mimo to Boży pisarze ukazywali zdarzenia w takim świetle, jakby były wynikiem nadprzyrodzonej interwencji Boga przy użyciu cudownych zjawisk astronomicznych czy atmosferycznych.

Zdarzenia tego typu, również te opisywane symbolicznym językiem w odniesieniu do Bożych interwencji, nie są unikalne, to znaczy – nie należałoby ich wiązać z jednym tylko, wyjątkowym momentem w historii. Dla przykładu, trzęsienie ziemi w samym tylko Objawieniu występuje pięć razy (6:12, 8:5, 11:13, 11:19, 16:18), zaćmienie słońca – trzy razy (6:12, 8:12, 9:2). Również inne zjawiska, jak wichura czy spadanie gwiazd, pojawiają się więcej niż jeden raz. Oznacza to, że dramatyczne Boże interwencje w ludzkie sprawy mogą zdarzać się wielokrotnie.

Zapieczętowana księga ludzkich losów, którą Baranek otwiera po przejęciu jej z prawicy Ojca, zawiera zarówno pozytywne szczegóły życia i historii ludzi, jak i liczne nieprawości – indywidualne i zbiorowe. W pierwszym etapie jej otwierania ujawniane są i publicznie obnażane pewne negatywne zjawiska życia zbiorowego. Powszechna świadomość niektórych rodzajów niesprawiedliwości społecznej, szeroka dyskusja społeczna na ich temat oraz osiągnięcie lokalnego postępu w pewnych dziedzinach sprawia, że ocena minionych i tych wciąż jeszcze występujących nieprawidłowości bywa coraz bardziej surowa. Dzięki rozwojowi edukacji, upowszechnieniu dostępu do informacji oraz rozwojowi świadomości społecznej od prawie dwustu lat mamy do czynienia z takim właśnie postępującym procesem negatywnej oceny licznych rodzajów niesprawiedliwości społecznej. Ponieważ ludzie nie zawsze umieją zaproponować właściwe środki zaradcze, narastająca świadomość zła zwiększa niezadowolenie i frustrację pokrzywdzonej części ludzi oraz tych bardziej świadomych, którzy pragnęliby coś zmienić, ale nie mają sił, by przeciwstawić się potężnym żywiołom zła.

Otwarcie szóstej pieczęci zapowiada nadejście dramatycznych zdarzeń, które mają wzbudzać strach wśród pewnych grup mieszkańców ziemi. Bóg niechętnie posługuje się strachem w celu sprowadzania swych dzieci na właściwą drogę. Jednak dla niepoprawnych grzeszników strach przed karą bywa czynnikiem mobilizującym do podjęcia próby zmiany stosunku do Boga oraz ludzi. Strach stanowi także pozytywny czynnik ograniczania społecznej szkodliwości grzechu i nieprawości. Księga Izajasza (Izaj. 2:19‑20), skąd zapewne Objawiciel czerpie inspirację do wypowiedzi o ukrywaniu się grzeszników w jaskiniach i szczelinach skalnych, opisuje także skutki owego strachu: Owego dnia człowiek wyrzuci kretom i nietoperzom bożki swe srebrne i bałwany złote, zrobione po to, by im cześć oddawał (por. także Oze. 10:8). Ludzie odwracają się od bałwochwalstwa ze strachu.

Z zapisu Objawienia wynika, że strachem tym objęte są przede wszystkim wyższe warstwy społeczne. Wymienionych jest aż pięć ich rodzajów: (1) królowie ziemi, czyli przywódcy polityczni, (2) dostojnicy, czyli najwyżsi urzędnicy, (3) bogacze, (4) hetmani, czyli dowódcy wojskowi, oraz (5) mocarze, czyli wszyscy inni wpływowi ludzie. Następnie mowa jest o niewolnikach. Kodeks Synaicki pomija słowa „i wolny”. Jeśli nie jest to pomyłka, to zapis ten oznacza, że osąd niesprawiedliwości społecznej dotknie przede wszystkim tych, którzy ją tworzą, oraz ich niewolników, czyli ludzi, którzy co prawda sami nie mają władzy i wpływu na tworzenie zła, ale chętnie w nim uczestniczą i czerpią z niego profity jako niewolnicy osób bezpośrednio winnych niesprawiedliwości.

Skutkiem strachu po otwarciu szóstej pieczęci nie jest jeszcze oddanie chwały Bogu. Przerażenie wywołane dramatycznymi zjawiskami nie jest właściwą podstawą do uwielbiania Boga. Strach przywołuje jednak tych ludzi do porządku, wzbudza w nich poczucie winy. W tym stanie bardziej są skłonni usłyszeć głos Boży wzywający ich do nawrócenia i naprawy swego postępowania. Gdy Adam i Ewa zauważyli swą nagość, ukryli się między drzewami ogrodu Eden (1 Mojż. 3:8). Z ich liści uczynili sobie okrycie. Człowiek mający społeczność z Bogiem szuka usprawiedliwienia dla swoich występków wśród Bożych zasad. Dostojnicy świata usiłują ukryć się przed gniewem Bożym w jaskiniach i między skałami. Wstyd i strach skłaniają ich do poszukiwania ratunku wśród tych samych metod i sposobów, które dotychczas udzielały im bezpiecznego schronienia.

Ani drzewa Bożego ogrodu w przypadku Adama i Ewy, ani tym bardziej jaskinie i skały nie chronią grzesznika przed Bożym gniewem. Bogu zresztą wcale nie chodzi o to, by wyciągać grzeszników z ich kryjówek w celu wymierzenia im kary. Tym, co w rzeczywistości chce osiągnąć, jest właśnie owo uczucie wstydu i strachu, skłaniające człowieka najpierw do próby ukrycia się przed Bogiem, ale potem do nawrócenia się i poprawy. Politycy, dyktatorzy, bogacze, dygnitarze i inni dostojnicy tego świata nie znajdują schronienia przed stresem, chorobami, strachem, niepewnością jutra ani w lokatach, ani w ubezpieczeniach, ani w zgromadzonych zapasach. Coraz jaśniej dociera do wszystkich świadomość, że tylko powszechne stosowanie zasad sprawiedliwości może stanowić trwałą podstawę społecznego pokoju. Tym bardziej że przed burzliwie wyrażanym brakiem zgody na niesprawiedliwe porządki nie chronią już dzisiaj ani pilnie strzeżone granice, ani grube mury pałaców, ani pancerne szyby samochodów, ani betonowe stropy przeciwatomowych schronów.

Obserwując nieustanny postęp naszej ciągle niedoskonałej, ale rozwijającej się cywilizacji, można stwierdzić, że to nie tylko manifestacje, strajki i rewolucje zmieniają nastawienie współczesnych decydentów. Strach jest niewątpliwie istotnym komponentem skłonności do ustępstw. Nie mniej ważna jest jednak także dyskusja społeczna prowadzona za pośrednictwem coraz trudniejszych do kontrolowania środków masowego przekazu. Wywołuje ona przedzierające się powoli do świadomości poczucie wstydu, które oprócz strachu wyraża się również w postawie człowieka ukrywającego się między skałami. Stan ten zwiastuje niedaleki czas, gdy wszyscy ludzie z radością powitają Boży porządek świata oparty na trwałych i wszystkoobejmujących zasadach sprawiedliwości.


Najważniejsze pojęcia i zagadnienia

  1. Zjawiska towarzyszące otwarciu szóstej pieczęci znane są także z innych proroctw jako przejawy gniewu Bożego. Są to Boże metody wzbudzania u grzeszników poczucia wstydu i strachu.
  2. Zjawiska te rozgrywają się nie tyle w sferze astronomii i atmosfery, co stosunków między ludźmi i tworzonych przez nich społeczności oraz cywilizacji.
  3. Stan strachu i wstydu stanowi właściwy punkt wyjścia do refleksji nad własnym postępowaniem i podjęcia próby jego zmiany.

W następnym odcinku: Poruszenie nieba i ziemi – czyli siedem katalizatorów wstydu i strachu



© | ePatmos.pl